środa, 28 marca 2012

Rozdział 2

Rozłączyłąm się siedziałam przez 45min na łóżku i oglądałam wspólne zdięcja przy tym płacząc  jak małe dziecko,któremu zabtało się ukochanego misia,ale po chwili usłyszałam pukanie do dzwi.Otworzyły się i zobaczyłam Martyne.Jak mnie zobaczyła podeszłą do mnie i mnie moco mnie przytuliłam.Zapytała się co się stało,jeszcze bardziej się rozkleiłam,ale Martyna mnie uspokoiłam
-więc co się stało
Nic nie odpowiedziałam siedzieliśmy cicho ale Martyna przerwała tą cisze
-nie chcesz to nie mów,uszanuje to
-nie nie o to chodzi tyle że moi rodzice
I tu się nic nie powiedziałam tylko czułam jak łzy mi lecą po policzku
-no bo moi moi rodzice
-no co twoi rodzice
-rozwodzą się i za dwa  dni wyjeżdżam do Londynu
-co chyba sobie żartujesz tak ,przecież nie możesz nas zostawić
-muszę ,mama powiedziała że jedziemy do jej siostry.Przykro mi Martyna
Wybuchłam płaczem,a ona razem ze mną.Płakaliśmy dobre 30min.Musiał iść bo chciała żebym poszła spać trochę odpocząć,zgodziłam się bo z nią nie wygram.Pożegnaliśmy się ,odprowadziłam Martynę do drzwi bo jej mama czekała już na dole w samochodzie,jeszcze raz się pożegnaliśmy.Gdy już Martyna wyszła.poszłam do pokoju,wzięłam piżamę,poszłam do toalety popatrzyłam na siebie w lustrze,miałam całe pod puchnięte oczu od płaczu.Napuściłam gorącej wody do wanny rozebrałam  się i położyłam się w niej ,siedziałam tam trochę długo.Wyszłam  z wanny wytarłam się i ubrałam w piżamę,poszłam położyć się do łóżka byłam już tak zmęczona że jak się tylko położyłam odpłynęłam  w krainę snów.

Następnego dnia
Do szkoły miałam na 10.00,więc wstałam o 8.30,wzięła ubrania poszłam do toalet ubrałam się w to http://www.photoblog.pl/maszgusst/118096360 sobie lekki makijaż,uczesałam włosy w kłosa,wyszłam z toalety pościeliłam łóżko i poszłam do kuchni nie było nikogo aż się zdziwiłam zawsze myła mama a tu nikogo nie ma,na stole w kuchni leżała karteczka.
,,Kochanie musiałam pojechać załatwić sprawę.
 Ps.Kanapki do szkoły i na śniadanie masz w lodówce"
Wyjęłam kanapki zrobiłam sobie herbatę i zaczęłam jeść ,zjadłam kanapki posprzątałam po sobie i poszłam do toalety umyłam żeby.Gdy już brałam torbę zadzwonił mój telefon to   była Martyna
-Cześć dzięki za wczoraj -powiedziałam
-Hej nie ma za co,po co ma się przyjaciółki,dobra Natalia za 15minut będziemy po ciebie z Kingą masz być gotowa
-dobra dobra
-dobra to ja kończę pa
-no pa
Poszłam na dół,wzięłam kurtkę i klucze.Wyszłam zamknęłam dom i w tym samy momencie przyszły dziewczyny.poszliśmy do szkoły przez całą drogę rozmailiśmy  powiedzieliśmy Kindze o wszystkim była w szoku trochę łez poleciało.Weszliśmy do szkoły mieliśmy tylko trzy godziny lekcyjne
-Matematykę
-Fizykę i na końcu Polski
Szybko  zleciały te trzy godziny poszłam do domu oczywiście z dziewczynami.Doszliśmy do mnie
-Ej Natalia przyjdź do mnie o 18.00 okej-powiedział Martyna
-okej ale po co
-zobaczysz
-no proszę powiedz
-powiem tylko jedno to jest niespodzianka i ubierz się ładnie okej
-no dobra
-no to my idziemy
-okej
-Do zobaczenia o 18.00
Weszłam do domu była tylko mama,przywitałam się z nią i poszłam na górę.Weszłam do pokoju była 14.00 miałam jeszcze 4h, poszłam do mamy na dół coś pisał
-Mamo ja dziś wychodzę
-Wiem dziewczyny mi powiedziały
-aha no dobra no to ja idę się przygotować
-no idź
Poszłam do swojego pokoju otworzyłam szafie nie wiedziałam co założyć znalazłam dopiero po dwóch godzinach zdecydowałam   ale się na to http://www.photoblog.pl/modnexozestawy/118652855 zrobiłam sobie makijaż,rozpuściłam włosy i byłam gotowa.Był już 17.30 do torebki włożyłam telefon i inne potrzebne rzeczy.Poszłam na dół mama siedziała w salonie jak mnie zobaczyła to no aż wstała z mijsca i powiedziała
-Kochanie ślicznie wyglądasz
-dzięki mamo
-Odwieź  cię do Martyny okej
-dzięki
Poszłam do kuchni  nalałam sobie soku i usiadłam na krześle i rozmyślałam co one z nowu wymyśliły,weszłą mama i powiedziała
-Natalia szykuj się bo jest 17.45
-dobrze tyle wezmę kurtkę i już możemy jechać
-to chodźmy
Wyszliśmy z domu mama zamknęła dziwi i wsiadłyśmy do samochodu.W drodze musieliśmy podjechać na stacje bo się paliwo kończyło byłam zła bo na pewno się spóźnimy,no ale dobra
Mama podwiozła mnie pod sam dom Martyny i kazał się dobrze bawić,podziękowałam i wyszłam.W domu Martyny było ciemno pomyślałam że może pojechała gdzie i zapomniała zadzwonić, no ale  poszłam zadzwonić nawet nie czekałam a już Martyna była w drzwiach  i mnie złapała za nadgarstek i wpakowała do środka było ciemno ale zaraz zapaliło się światło i wszyscy krzyknęli niespodzianka byli wszyscy znajomi ze szkoły,serio nie spodziewałam się tego po dziewczynach one zawsze miały dziwne pomysły no ale teraz to się postarały była to impreza pożegnalna bardzo cię ucieszyłam .Wszyscy zaczęli się ze sobą witać był nawet tacy fajni chłopaki ze szkoły Alan i Max kolegowaliśmy się nimi ale nie wiedziałam ze przyjdą ,podeszłam do Martyny i Kingi
-Boże jest zajebiście dzięki dziewczyny
-Nie ma za co ,widziałaś kto przyszedł
-nie kto
-no weś Alan z Max em
-a no widziałam ich zaprosiliście ich
-no
-aha
-Natalia zapomniałam ci powiedzieć zajebiście wyglądasz
-dzięki wy  też
-masz drinka jest zajebisty
-dzięki
Wzięłam od dziewczyn drinka miały racje był zajebisty,trochę piliśmy, tańczyliśmy,a le nagle podszedł do mnie Max i zapytał się cze chce z nim zatańczyć ,zgodziłam się.Poszliśmy tańczyć było zajebiście,ale Max się  do mnie przybliżył i mnie pocałował oczywiście odwzajemniłam pocałunek nagle przerwał i powiedział
-Przepraszam cię nie chciałem
-O boże przestań i mnie pocałuj-powiedziałam z uśmiechem robiłam sobie jaj myślałam że będzie się śmiał albo coś w tym stylu ale nie zrobił to pocałował mnie,usiedliśmy na kanapie,byłam trochę pijana i ie wiedziałam co mowie ,tak naprawdę  to nie czułam nic  do niego,podobał mi się tylko
-Natalia chciałem ci już to dawno powiedzieć
-No mów
-No bo podobasz mi się i no wiesz -
-yyyy
-no bo ja się zakochałem w tobie
-Max
-Nic nie mów
Już miałam  coś powiedzieć ale znów mnie pocałował mnie,nie wierzyłam w to był tak pijany ,przerwałam  pocałunek

Odeszłam od niego,poszłam szukać Martyny,ale jej nigdzie nie było wyszłam na taras,zauważyłam jak Alan rozmawia z Martyną usłyszałam tylko to
-Martyna zakochałem się  tobie chcesz być ze mną
-tak che byś z tobą
Alan pocałował Martynę, byłam szczęśliwa że jej się udało była w nim zakochana na amen.Otworzyłam dziwi po cichu żeby mnie nie usłyszeli i nagle głośno  powiedziałam Siemka Gołąbeczki odskoczyli od siebie i spojrzeli się na mnie jak by ducha zobaczyli
-co wy tak się gapicie ducha zobaczyliście czy co -zapytałam
-nie tylko no
-ogarnijcie się przecież wiem że jesteście w sobie zakochani to widać
-naprawdę-zapytał Alan
-serio
-właśnie od dziś jesteśmy parą powiedział Alan
Udawałam  ze nic nie wiem,podeszłam do Martyny przytuliłam ją do siebie i pogratulowałam
Alana też przytuliłam i życzyłam szczęścia.Poszliśmy razem do salonu poszłam do kuchni po drinka wypiłam go i poszłam się dalej bawić.Tańczę sobie z Kingą,Martyną i Alanem no i oczywiście z innymi,ale już poszłam trochę odpocząć z Alanem ,a dziewczyny jeszcze tańczyli
usieliśmy na sofie i zobaczyłam jak Max całuje się z jakaś dziewczyną spojrzał się na mnie a ja odwróciłam się do Alan nawet się ucieszyłam ze znalazł sobie inną  i zaczęłam z nim rozmawiać
-ej Alan powiem ci coś
-no dawaj
-no bo wiesz z tobą i Maxem tylko się olegujemy no nie
-no
-no bo ja do Maksa nic nieczuje podoba sie tylko ale dziś mnie pocałował i powiedział że zakochał się w mnei
-Natalia nie przejmuj się nim jest pijany gada już głupoty
-no wiem że jest pijany
-dobra chodźmy się bawić ,ej Natalia
-co tam
-będziemy tęsknić
-też głupku będę tęsknić  dobra a teraz idziemy się bawić
-no idziemy
Przyłączyliśmy się do dziewczyn i zaczęliśmy tańczyć,bawiliśmy się jak nigdy nawet Max się z nami bawił,zachowywał się tak jak by nic się nie stało no i dobrze.Imprezę skończyliśmy chyba o 3.00 poszłam usiąść i zasnęłam bo już nic nie pamiętałam.

6 komentarzy:

  1. No nono . ; ) . Max i jego wyznanie miłości. Szkoda, że Natala wylatuje do Londynu, ale w końcu tam pozna 1D ;) . [ uchol-dream-story.blogspot.com ]

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnny.!! Czekam na nexta. ; ***

    Zapraszam do mnie : (nowy odcinek, skomentujesz?)
    http://zycie-z-one-direction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Jej .. Wspaniale ; * Już nie moge sie doczekać kiedy pozna 1D ; ) Czekam na następny ! <3 Pozdrawiam Juliett ; ** Wbijaj do mnie :
    http://my-life-and-one-direction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. zajebiście piszesz :D
    czekam na nexta i zapraszam do siebie ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. świetnie :D

    czekam na kolejny ;D

    pzdr ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. Nudny??? O czym Ty kobieto do mnie mówisz? Świetny rozdział :D Czekam na kolejny!!! ;****

    OdpowiedzUsuń